Kitesurfing w dalszym ciągu jest prężnie rozwijającą się dyscypliną sportów wodnych, pod każdym względem: popularności, dostępności, metodyki nauczania oraz oczywiście technologii. O tym ostatnim piszemy właśnie w tym artykule.
Na przestrzeni ostatnich lat konstruktorzy starali się jak najbardziej „odchudzić” latawce nie tracąc na ich wytrzymałości, trwałości oraz elastyczności. Dziś do produkcji latawców głównie użytym materiałem jest dakron, świetnie znany żeglarzom i windsurferom. Po krótce jest to tkanina wykonana z włókien poliestrowych charakteryzująca się dużą odpornością na uszkodzenia mechaniczne i promieniowanie słoneczne. Z dakronu przede wszystkim wykonane są tuba główna i poprzeczne, ale stosuje się go również do wzmacniania np. krawędzi spływu czy tipów (uszy latawca). Jej wady to: ciągliwość (trwałe odkształcanie się pod wpływem obciążenia) i nasiąkanie wodą. Kiedy wydawałoby się, że w tej materii ciężko już cokolwiek zmienić kanadyjska firma Ocean Rodeo, w Polsce znana ze świetnych suchych kombinezonów oraz mniej znanych latawców, prezentuje materiał Aluula. Kompozyt wzbogacony grafenem, super lekki i ultra wytrzymały!
Właściwości Aluula vs Dacron:
Dodatkowo inżynierowie z Aluula wynaleźli alternatywę do standardowej folii PU, która jest wykorzystywana do produkcji „kondonów” w tubach. W rezultacie materiał ich waży 42g/m2 vs 100g/m2 PU.
I na koniec coś co nas może i nawet najbardziej cieszy? Nowy materiał jest produkowany w technologii eco friendly. Podczas produkcji Aluula nie stosuje się żadnych rozpuszczalników, a w procesie produkcyjnym powstają minimalne odpady względem produkcji Dacronu. Podczas listopadowych targów ISPO w Monachium Aluula Composites zajęli pierwsze miejsce w kategorii „soft equpment”.
Pierwsze latawce Ocean Rodeo z serii Black będą dostępne na wiosnę 2020, dwa modele Flite oraz Roam. Z tego co też nas słuchy doszły rownież Duotone ma w planie wyprodukowanie limitowanej serii latawców Neo z użyciem Aluula. Czy pójdą za tym inni? Czy branża w to wejdzie na całego zważywszy na to, że trzeba zachować pewien złoty środek, pomiędzy kosztami, możliwościami produkcyjnymi, ergonomią użytkowania i żywotnością materiału? Czas pokaże, bo oprócz wielu plusów minusem niestety dziś jest cena. Latawce w tej technologii mają być droższe o ok 30%, ale jak wiadomo z innych branż technologie które dziś są drogie szybko mogą stać się ogólnodostępne. Trzymamy kciuki, żeby tak było i w tym przypadku.
Jeśli chcecie jeszcze więcej dowiedzieć się o Aluula obejrzyjcie film poniżej.